Kilka słów wstępu

Cześć,
              od razu mówię - możesz wyjść w każdej chwili, nie musisz tu być. Jeśli nie podoba Ci się tematyka, styl pisania czy cokolwiek innego - wyjdź.
              Sam pomysł powstał w mojej głowie i jest całkowicie stworzony przeze mnie (co jest dla mnie nowością, bo bezpieczniej czułam się jednak w fanfickach). Jest to o miłości, o miłości gejów, więc proszę - albo to pokochasz albo znienawidzisz. Jednak nie chcę czytać tego, że piszę o pedałach i nie o taką Polskę walczyłem. Konstruktywna krytyka dotycząca stylu pisania - tak proszę. Nienawiść i czyste chamstwo - nie, dziękuję.
               I to chyba tyle. Proszę nie nienawidźcie mnie za to, pierwszy raz piszę o ludziach szczęśliwych, to dla mnie nowość!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz